Saga GothiC

Thesior

ThesiorHmm dziwi mnie ,że o obozie dorównującym liczebnością waszemu dowiadujecie się dopiero teraz.Ludzie z naszego zakonu dysponują otężna wiedza i uzbrojeniem.Wyślę 5 Paladynów i 15 Strażników.

Lee

Lee:Dobrze, wyślę kogoś po nich jak będziemy atakować!
Thesior:Dobrze!

Lee wstał z krzesła i wyszedł przez drzwi w kierunku bramy...

Cor Parsifal

Ja: Lordzie, jest sprawa. Chciałem ci kogoś poelić, mianowicie Wilka. Według mnie jest idelanym kandytem na Palladyna. Jeszcze się stara, ze wszystkich swoich sił. Pomyśl o tym.

Thesior

Thesior-Zostałeś magiem ,żeby móc wesprzec kolegę w dostaniu się do zakonu?Wybieram ludzi nie polecanych przez osoby które odeszły z mojego miasta lecz powołuję się na obserwacji tej osoby i sam po konsultacji z członkami zakonu oraz innymi poważanymi dla mnie ludzmi dokonuję decyzji.Jeżeli przyszedłeś tylko po to by zwiększyc szanse Wilka to przyszedłeś niepotrzebnie.Sami podejmujemy decyzje w takich sprawach.

(zanim napisałeś tego posta powinieneś zobaczyc moją odpowiedz w temacie miejsce przywódcy w koszarach).

Cor Parsifal

(Racja, nie zauważyłem tamtego posta)

Ja: Zostałem magiem, żeby móc służyć Innosowi, oraz pomagać dobrym ludziom. I straram się to robić, a moje słowa powinieneś rozważać. Może i nieszłyszałem twoich rozmów z Wilkiem, może i mu dałeś już jakąś szanse. Ale chce, abym ja też mógł mu pomóc. Okazał się wielkim aktem wiary w bitwie pod klasztorem.

Wilk

Wszedłem z raną na klatce piersiowej w samych spodniach i butach. Bez koszulki i zbroi.
Ja- Wygoniliśmy orków ale wrócą, a nasi strażnicy i najemnicy... Oni... Wszyscy polegli. Potrzebujemy posiłków by okazać że moi ludzie zmarli na darmo.
Powiedziałem spokojnie.

Thesior

ThesiiorSam wyruszę z kilkoma Paladynami gdyby będzie taka potrzeba.Twoi ludzie oczywiście mogą sprawdzac miejsce .Myślę ,że teraz powinieneś odpoczywac.Vatras już idzie by Cię opatrzyc.Dobra robota.Odpoczywaj.Gdy będziesz zdrowy zgłos się do mnie.

Dostajesz 150 exp i 200 sztuk złota.

Wilk

Ja- Lordzie jeszcze jedno. oni jeszcze wrócą tam.
Powiedziałem i właśnie wszedł Vatras.
Vatras- Wilk!? Przyjacielu co Ci się stało?
Ja-Ork.
Mruknąłem a Vatras zabrał mnie do swojej kapliczki.

Wilk

Wszedłem w ładnej białej koszuli.
Ja- Witaj Lordzie. Już jestem zdrowy, chciałeś czegoś ode mnie?
Spytałem spokojnie.

Thesior

ThesiorTak.Wiem ,że jesteś chętny wstąpienia do naszego zakonu.Starałeś się ,stoisz na stanowisku szefa straży ,pełnisz służbę już długo.Podjęliśmy decyzję.
Czy ślubujesz walczyc dla zakonu, króla i kraju do końca swoich dni?
Wilk-Ślubuję!
Czy ślubujesz dochowac wierności swoim barwom?
Wilk-Ślubuję!
Czy ślubujesz dbac o dobro kraju w tym tego miasta ,stac po stronie słabszych pomagac
w potrzebie?
Wilk-Ślubuję!
Thesior-Niniejszym oświadczam ,że zostajesz nowym członkiem Zakonu Paladynów!Pamiętaj ,by nie złamac zaprzysiężonych zasad i życ według nich!
Oto miecz Paladyna!Noś go z dumą!
Idz do Harada.I poproś by wykonał dla ciebie zbroję(zajżyj w pierwszy post w temacie"Kuznia Harada").Wez tez tą runę światła by ośiwecała Ci drogę po której kroczysz i ten eliksir siły(+5 siły) lub zręczności(+5 zręczności).Wybierz.

Wilk

Ja- Wezmę eliksir siły mój Lordzie.
Powiedziałem spokojnie ze skruchą w głosie.
Ja-Jakie będą me obowiązki?

Thesior

ThesiorChciałbym byś dalej pełnił stanowisko szefa straży.Teraz jednak oprócz tego będziesz otrzymywał rozkazy ode mnie i służył jak pozostali Paladyni.Oczywiście dostajesz kwaterę w górnym mieście ,od teraz przysługują Ci wszelkie prawa miasta.

Wilk

Ja- Dziękuję, dzisiaj jestem wolny? Chciał bym trochę po świętować w przyjaciółmi ten zaszczyt.
Powiedziałem z godnością.

Thesior

ThesiorDobrze.Warto uczcic takie zdarzenie.Ale pamiętaj ,że jesteś wysokim rangą obywatelem w służbie króla.Musisz dbac o dobrą reputację swoją jak i miasta więc mam nadzieję nie usłyszec o jakiejkolwiek libacji ;].

Wilk

Ja- A może i Lord nas odwiedzi? Towarzystwo najemników i maga chyba lorda nie zrazi?
Spytałem spokojnie.