Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thesior
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Khorinis
|
Wysłany: Sob 8:04, 02 Maj 2009 Temat postu: Teren pierścienia |
|
|
Wchodząc główną bramą widac kilku Cieni oraz kopaczy.W pobliżu na prawo pali sie ognisko z rożnem.Obchodząc pierścień spotykasz kolejnych ludzi ,jedni patrzą na Ciebie jak na wroga inni z ciekawością jakim jesteś człowiekiem.Spotkac tu można przechodzących strażników , spoglądająych podejżanie.Ta zewnętrzna częśc obozu pulsuje energią.
(Tu piszemy posty ,które nie pasują do pozostałych tematów w tym dziale)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Thesior dnia Pon 7:46, 04 Maj 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lee
Moderator
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Obóz Sekty
|
Wysłany: Nie 11:57, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Lee chwilowy zastępca Cor Parsifala przyszedł do Starego Obozu, aby nawracać tubylców i przy okazji zarobić na sprzedaży ziela.
Do Lee podszedł Skorpion...
Skorpion:Ty braciszek! Masz trochę ziela?
Lee:Ile chcesz?
Skorpion:Pięć skrętów mroku północy.
Lee:To będzie 30 bryłek rudy...masz! Zapewniam Cię, że lepiej by Ci było na bagnach...codziennie dostajesz ziele, nikt Ci nie rozkazuje, musisz się tylko modlić od czasu do czasu do śniącego, a jak żyjesz dobrze ze strażnikami świątynnymi i guru to masz jak w raju.
Skorpion:A weź się wypchaj! Masz 40 bryłek i więcej mnie nie namawiaj do zdrady!
Ze skorpionem się nie udało, ale może ktoś inny da się namówić.
Lee zaczepił Heneka-biednego kopacza...
Lee:Witaj! Chcesz kupić ziele?
Henek:Nie mam kasy...ten Gomez mnie wykończy.
Lee:To masz ode mnie prezent...dwa skręty zielonego nowicjusza.
Henek:Dzięki.
Lee:Dołącz do nas...będziesz dostawał codziennie ziele i nikt nie będzie Ci rozkazywał.
Henek:Chyba rzeczywiście opłaca mi się do was dołączyć. Zaprowadzisz mnie do was?
Lee:Ja nie mogę, ale idź do Baala Parveza który stacjonuje niedaleko Fiska i on Cię zaprowadzi. Masz trochę chleba i piwa.
Jest dobrze...następny nowicjusz.
C.D.N
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
odys
Administrator
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Nie 11:46, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wszedłem do obozu. Wiele nieufnych par oczu spoglądało na mnie. Czułem się tutaj nieswojo. Podszedłem do drugiej bramy. Widziałem przy niej strażnika w ciężkiej zbroi. Pokazałem mu symbol bractwa i powiedziałem, że mam dar od Cor Parsifala. Straż przepuściła mnie bez problemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|